Podczas jednego z ostatnich klubowych wtorkowych spotkań w roku, zawsze tradycyjnie dzielimy się opłatkiem i składamy sobie życzenia na nadchodzący rok. Tak było i tym razem.
W „rodzinnej”, klubowej atmosferze, w blasku świec, przy świątecznie zastawionym stole, choince i kolędach, przekazaliśmy sobie tradycyjne „wszystkiego najlepszego” i „do siego” :)
Wspomnienia z włóczęgi po Gruzji. Zdjęcia z 2-tygodniowego pobytu na Zakaukaziu, w trakcie którego Michał i Ania Sieliccy, odwiedzili m.in. stolicę - Tbilisi, skalne miasto Uplisciche, Gori - gród Stalina, Kachetię - krainę wina, Swanetię - w górach Kaukazu Wysokiego oraz czarnomorski kurort - Batumi.
Na dłuuugi listopadowy weekend pojechaliśmy na cztery dni w góry a dokładniej, deptaliśmy piękny jesienny Beskid Śląski.
Nocowaliśmy w klimatycznych schroniskach (Chata Wuja Toma, Pietraszonka, Na Stożku), ciesząc się super atmosfera, pięknymi widokami i odpoczynkiem na łonie natury! Wieczorami odbywały się wesołe śpiewogrania z gitarą a za dnia zdobyliśmy szczyty - między innymi Klimczok, Baranią Górę, Stożek Wielki i Wielką Czantorię.
Krótka relacja i galeria zdjęć na osobnej stronie: „Gronie” 2010 - Beskid Śląski - galeria zdjęć
Zrodzona w ogniu, wyrzeźbiona lodem, wyspa będąca jednym z najmłodszych skrawków lądu na Ziemi, zmienna i kształtująca charakter, kusząca swoją niedostępnością, odsłaniająca swoje największe walory tylko najbardziej wytrwałym. Spokojna i gwałtowna zarazem, urzekająca dziewiczym pięknem, odizolowana i czysta. Islandia to nie tylko świat cudów natury ale i kraj o ciekawej historii i bogatej literaturze.
Zdjęcia z Islandii, pokazała nam Kasia.
Pierwszy jesienny rajd tego roku. Wybraliśmy się do pięknej Puszczy Drawskiej! Noce spędzaliśmy w miejscowości Drawno z jej ruinami Zamku Wedlów, zabytkowym spichlerzem, pięknymi jeziorami. Nocowaliśmy w szkole położonej nad jednym z nich - jeziorem Adamowo. A za dnia? Naturalnie wędrówka po Drawieńskim PN!
Odwiedziliśmy użytek ekologiczny Parszywe Bagno, rezerwat „Torfowisko Konotop”, Tragankowe Urwisko. Zobaczyliśmy Diabelski Kamień oraz najokazalszy w Polsce klon. Przeszliśmy się też ścieżką przyrodniczą wiodącą wzdłuż rzeki Drawy, przez piękne lasy, nadrzeczne uroczyska i osuwiska. Jesień to idealna pora na wyprawę w ostępy Puszczy Drawskiej!
Agnieszka opowiedziała o tym jak spędziła letnie dwa tygodnie w Szwajcarii i we Włoszech, wydając przy tym podobno jedynie 500 zł!
Ostatni w tym roku rowerowy, sobotni wyjazd organizowany przez Pawła „Zetka”. Spod siedziby naszego Klubu, pojechaliśmy przez Siadło Dolne, Gryfino, Glinną i Puszczę Bukową. Po drodze oglądaliśmy piękną Dolinę Dolnej Odry i jesienną Puszczę Bukową, zwłaszcza ogród dendrologiczny.
Rowerem, po niemieckich drogach, pojechaliśmy do Löcknitz, gdzie posiedzieliśmy sobie spokojnie nad jeziorem. Trochę ścigały nas deszcze, trochę tego dnia wiało, ale nie na tyle, żeby naz zniechęcić. Przez Ramin, Schwennenz, Stobno i Mierzyn, wróciliśmy do Szczecina.
Więcej informacji na temat Rowerowych Sobót na Forum »
Rajd rowerowy dookoła Stargardu. Zaczęliśmy w Grzędzicach, potem podążyliśmy na południe, przez Kunowo i Kluczewo. Niedaleko Witkowa, przecięliśmy koryto rozlanej szeroko Iny, zamieniając na chwilę nasze rowery w rowery wodne. Dalsza trasa trasa prowadziła przez Tychowo, Pęzino i Gogolewo po czym zatrymaliśmy się nad pięknym Jeziorem Grabowskim na ognisko z kiełbaskami. Wspólnie dojechaliśmy jeszcze do Klępina, gdzie rozdzieliliśmy się - dwie osoby wróciły do Stargardu, a pozostała trójka, skierowała swe rowery w stronę Szczecina.
W trakcie rajdu znacznie zmieniała się ekipa - to ktoś się odłączał, to ktoś nas gonił...
Więcej informacji na temat Rowerowych Sobót na Forum »
Rajd rowerowy przez Puszczę Bukową, Kołbacz i nad Jeziorem Miedwie. Zwiedziliśmy Kołbacz i poplażowaliśmy nad Jeziorem Miedwie. Tam też zrobiliśmy ognisko z kiełbaskami, wykąpaliśmy się do woli, a dzięki pomyślunkowi naszego kierownika, zagrać mogliśmy w siatkę! W naszych wspomnieniach z wyjazdu, na pewno nie zabraknie berka - tak wodnego jak i rowerowego :) Trasa liczyła ok. 56 km.
Więcej informacji na temat Rowerowych Sobót na Forum »
Rajd rowerowy po Równinie Wełtyńskiej. Dojechaliśmy nad Jezioro Wełtyńskie, gdzie zakośztowaliśmy przyjemności kąpieli oraz upiekliśmy i zjedliśmy kiełbaski. Pogoda sprzyjała, nastroje również mieliśmy pogodne. I choć jednemu z nas rower odmówił posłuszeństwa i zmusił do wcześniejszej ewaukacji, to wyjazd był bardzo udany.
Więcej informacji na temat Rowerowych Sobót na Forum »
Pokaz zdjęć i wspomnienia z naszego majowego wyjazdu w Rudawy Janowickie - na Rajd „Provizora”. Kto nie był, może obejrzeć galerię zdjęć: Rudawy Janowickie 2010
Rajd rowerowy na pograniczu polsko-niemieckim.
Zobacz galerię zdjęć z rajdu »
Na długi majowy weekend wybraliśmy się w Rudawy Janowickie! Było prowizorycznie, wesoło i górzyście!
Zachęcamy Was do obejrzenia zdjęć: galeria Rudawy Janowickie 2010
Konkurs rozstrzygnięty! Jury obejrzało Wasze zdjęcia i wybrało najlepsze...
Szczegółowe informacje na stronie Konkursu!
Wiosenny rajd rowerowy. Przejechaliśmy w poprzek Puszczę Goleniowską. Odwiedziliśmy też nadleśniczówkę Kliniska, z jej majestatyczną lipą Anną, gdzie usmażyliśmy kiełbaski i daliśmy się zaatakować pasiakowi - małemu dzikowi.
Wiosenny rajd gdzieś w dorzeczu Odry lub... niekoniecznie... Tym razem skierowaliśmy się w stronę Golczewa, pięknych jezior, lasów i pól w jego okolicy a także nad... morze.
Z pokazem zdjęć z wyjazdu do kilku afrykańskich krajów, zagoszczą u nas Asia Bylińska i Bartek Skórzewski - członkowie stowarzyszenia Rowerowy Szczecin.
Pokaz odbędzie się w siedzibie naszego Klubu. Zapraszamy Was na godzinę 19:30.
Tego jeszcze nie było: Rowerowa Sobota w niedzielę :)
Niestety tym razem pogoda dała nam mocno do wiwatu. Ze względu na deszcz, przenieśliśmy rajd na dzień następny, co jednak sprawiło, że mieliśmy niewiele łatwiej - jeździliśmy w strasznym błocie. Było więc nieco ciężko, ale co to dla nas. Trasa prowadziła ze Zdroi, przez Puszczę Bukową, Binowo, Chlebowo i Podjuchy, z powrotem do Zdroi a dokładniej nad Jezioro Szmaragdowe, gdzie urządziliśmy sobie ognisko. Łącznie przejechaliśmy 26 km ale w tych warunkach, zamiast powoli rozkręcilić się na dobry początek sezonu, była to niezła wyrypa.
Pokaz zdjęć z podróży Łukasza Szubińskiego i Eweliny Grymuły po południowej Afryce w 2009 roku. Podczas wyprawy odwiedzili Republikę Południowej Afryki, Suazi oraz Lesotho. Usłyszeliśmy opowieść o przeżytych przez nich przygodach, dowiedzieliśmy jak sobie radzili podczas wyprawy oraz oczywiście zobaczyliśmy zdjęcia z miejsc, które widzieli.
Więcej o wyprawie możecie przeczytać na stronie www.napoludnieafryki.pl
Kolejny, tym razem wiosenny, wyjazd do chatki w Brzeźniaku.
Zeszłego lata wybraliśmy się rowerami na około tydzień na Jurę Krakowsko-Częstochowską.
Pokaz zdjęć z naszego sylwestrowo-noworocznego wyjazdu w Beskid Sądecki.
Pokaz odbył się w piątkowy wieczór w siedzibie naszego Klubu. Powspominaliśmy nasz zimowy obóz a później posiedzieliśmy i pograliśmy na gitarach.
Zdjęcia z wyjazdu w galerii zdjęć Beskid Sądecki 2009/2010.
Rajd z okazji Dnia Kobiet. Zawędrowaliśmy w Dolinę Muminków... czyli do Widuchowej. Był z nami Włóczykij, były hatifnaty i dziewczynka o niebieskich włosach, a wszyscy świetnie się bawili.
Zdjęcia z podróży Barbary i Andrzeja Pasławskiego po Bałkanach a zwłaszcza bezdrożach Albanii. Mieliśmy okazję poznać rózne oblicza Albanii - te znane, jak i te dzikie i niedostępne.
Tych, którzy nie dotarli na pokaz, zapraszamy na stronę www.fotolandia4x4.com, gdzie obejrzycie więcej zdjęć z wypraw naszych gości.
Wieczór Włoski czyli Międzynarodowy Dzień Pizzy w AKT „Kroki”! Tym razem wtorkowe spotkanie wyjątkowo nie w siedzibie „Kroków” lecz w tzw. (m)elinie (m)Aliny ;) Zamówiliśmy więc oczywiście pizzę, popiliśmy ją wyśmienitym włoskim winem a na koniec obejrzeliśmy włoski film („Tygrys i śnieg” Roberta Begnigniego). Dziękujemy Alinie za gościnę!
Było ich dwanaścioro - prawdziwa parszywa dwunastka - szaleni, nieulękli, nieugięci! Dzielnie brnęli przez gęste śniegi - zasypane bezdroża okolic Chojny. Zapadali się w śniegu czasem po pas, gubili drogi, ścieżki, błądzili po lasach, w poszukiwaniu... no właśnie - sami nie wiedzieli czego - znów szukali Nieznanego! Pod wieczór rozpalili ognisko a gdy byli już bliscy rezygnacji, przed zupełnym obłędem uratowały ich gościnne progi, takiej jak i oni - dawnej członkini bractwa „Kroki”, czyli jak zwykle nieocenionej Róży!
Na początku znali tylko kierownika, miejsce zbiórki, przybliżone koszty i... na tym koniec! Byli jednak na tyle szaleni by wybrać się na tą karkołomną wyprawę i... wrócić - zmęczeni, szczęśli i samospełnieni! Nieznanego nie znaleźli, tak wiec kolejne poszukiwania znów za rok! Zapraszamy!
Znów zajrzeliśmy do naszej ulubionej chatki w Brzeźniaku. Tym razem zimą a więc było baaaardzo zimno! Nie odstraszyło nas to jednak i spędziliśmy cudowny weekend na nartach biegowych i w samej chatce!
W tym roku na świąteczno-noworoczny obóz zimowy, wybraliśmy się w Beskid Sądecki. Była to znakomita okazja do pochodzenia po zaśnieżonych górkach, poszusowania na nartach i do spędzenia razem świetnej zabawy sylwestrowej!
Zdjęcia z wyjazdu w galerii zdjęć Beskid Sądecki 2009/2010.