Bartolomeo Colleoni (1400 - 1475)
Był jednym z wybitniejszych dowódców włoskich w XV w. Wśród kondotierów - najemników wyróżniał się stałością i wiernością. Inną jego cechą było umiłowanie sztuki. Jego zamek w Malpadze wyróżniał się wystrojem i pięknem. Bartłomiej Colleoni przyszedł na świat w zamku w Solza nieopodal Bergamo, położonym ok. 300 km od Wenecji. Gdy miał 9 lat jego znany z okrucieństwa ojciec został zasztyletowany przez własnego kuzyna Giovanniego, niedaleko od domu, na zamku w Trezzo d'Adda. Odtąd z matką i służbą żył w ograbionym zamku. Mając 14 lat, rozpoczął służbę jako pachołek na dworze Filippa Arcellego z Piacenzy, by do Solzy już nigdy nie wrócić. Od żołnierzy uczył się sztuki wojennej do czasu, kiedy sformował swój własny oddział piechoty i kawalerii, aby jako najemnik walczyć po stronie tego, kto więcej zapłaci.
W I połowie XV w. położona na wyspach laguny Wenecja rozpoczyna podporządkowywać sobie przylegające do niej obszary północno - wschodnich Włoch, wyrastając na groźnego rywala dominującego tam do tej pory Mediolanu. Włochy podzielone są zresztą na szereg udzielnych księstw, królestw czy republik miejskich toczących nieustanne wojny i zmieniających często sojusze. Liczne wojny tworzą zapotrzebowanie na fachowców - zawodowych najemnych żołnierzy i ich dowódców - kondotierów.
Na swą pierwszą większą wyprawę Colleoni wyrusza do Włoch środkowych i południowych w 1418 r. pod dowództwem Braccia da Montone. W bitwie pod Aquilą prowadzi oddział 20 kawalerzystów. W 1424 r. walczy już pod rozkazami Muzia Attendola Sforzy, przy którym uczy się sztuki i taktyki wojennej. Pomiędzy kolejnymi wyprawami pojmuje za żonę Tisbe Martinengo i w 1431 r. kupuje pałac przy via Tassis w Bergamo położonym na przedgórzu Alp. Po kolejnej kampanii, przeciwko Valtellinie i Valeamonica w 1431 r., staje się sławny jako specjalista w walkach prowadzonych w górach. W 1431 r. w wojnie przeciwko Filippo Marii Viscontiemu - władcy Mediolanu walczy dla Republiki Weneckiej, która przyznaje mu tytuł capitano di rango inferiore (kapitana niższej rangi). Los kondotiera nie jest lekki. Jako, że wojna toczy się ze zmiennym szczęściem, głównodowodzący wojskami weneckimi znakomity kondotier Francesco Bussone da Carmagnola, mimo odniesionych sukcesów zostaje oskarżony o zdradę i stracony. Pokój zawarty w 1433 r. przynosi jednak Wenecji znaczne zdobycze - m. in. Brescię i Bergamo, w którego posiadaniu utrzyma się ona niemal do końca swego istnienia. W okresie 1432-1437 Bartolomeo walczy kolejno przy boku kondotiera Gattamelaty przeciwko królowej Neapolu Joannie II (Giovannie II d'Angio), następnie powraca na usługi Wenecji pod rozkazy Gian Francesca Gonzagi, znowu Gattamelaty, a później Francesca Sforzy. Po zawarciu w 1441 r. w Cremonie pokoju między Wenecją i Mediolanem Colleoni w 1442 r. przenosi się na dwór Viscontich, władców Mediolanu. W 1446 r. podejrzewany przez Filippa Marię Viscontiego o namawianie żołnierzy do dezercji i paktowanie z Wenecją zostaje zamknięty w więzieniu w Forni niedaleko Monzy, jednakże w 1447 r. po śmierci Viscontiego ucieka z więzienia i powraca na stanowisko dowódcy przy boku Francesca Sforzy, powołanego przez mediolańczyków jako obrońca republiki ambrozjańskiej jaką stworzyli. Bartolomeo walczy przeciwko Viscontim, dowodząc grupą tysiąca kawalerzystów. W 1447 r. nadal walczy pod sztandarami republiki ambrozjańskiej, tym razem przeciwko Francuzom. Po kolejnych zwycięstwach zyskuje międzynarodowy rozgłos i sławę, jakiej mogą mu zazdrościć inni ówcześni włoscy dowódcy. W 1449 r. walczy już dla Wenecji i rozpoczyna wraz z kampanią przeciwko Caravaggio, Brescii, Bergamo i Parmie najświetniejszy okres w swojej karierze wojskowej. W 1451 r. Colleoni opuszcza Wenecję dla Francesca Sforzy, który w międzyczasie podporządkował sobie Mediolan i przybrał tytuł jego księcia. W 1454 r. zawarty zostaje pokój pomiędzy Wenecją a Mediolanem. Bartolomeo powraca na usługi Wenecji, która mianuje go Capitano Generale della Repubblica Veneta (kapitan generalny, stały głównodowodzący armii weneckiej). Wówczas z Bergamo Colleoni przenosi się do otrzymanego z rąk weneckich zamku Romano di Lombardia. Chcąc się uwolnić od tego daru, w okolicy znajduje opuszczony zamek w Malpadze. Kupuje go od władz Bergamo za sto dukatów, po czym rozbudowuje i umacnia, by ok. 1458 r. przenieść się tu na stałe wraz z rodziną i żołnierzami. Jest zapobiegliwym gospodarzem swych włości. W okolicy uprawia wino i morwy, a ze średniowiecznego zameczku czyni iście książęcy renesansowy dwór. Odbywają się tam turnieje rycerskie i biesiady. Otacza się artystami, muzykami i filozofami. Na zamku gości nawet władców. Wiosną 1474 r. zatrzymuje się tu pielgrzymujący do Rzymu wiosną król Danii Christian I, któremu towarzyszy książę Saksonii.
Nie tylko wojna zajmuje Bartolomea. W 1466 r. funduje w Bergamo działającą do dzisiaj instytucję wspomagającą dziewczęta pochodzące z biednych rodzin. Colleoni znany jest ze swojej religijności i szczodrości dla Kościoła, lecz zarazem ze swojej potencji. Herb rodowy Colleoniego z trzema kręgami nawiązuje ponoć do posiadania przezeń trzeciego jądra. Mając wiele nieślubnych dzieci, funduje więc posagi młodym dziewczętom, które chciały wydać się za mąż. XV wieczne Włochy są widownią szeregu zamachów i morderstw politycznych, zdrad czy otruć. Może z obawy przed skrytobójcami w sypialni Colleoniego brak kominka, przez który dostać się by mogli do komnaty zamachowcy. Dla szpiegów jest zresztą bezlitosny. Niejakiego Ambrogio Vismara każe poćwiartować, a ciało wystawić dla postrachu na widok publiczny.
Z twierdzy w Malpadze kontroluje północno-zachodnie tereny przygraniczne Wenecji. Dowodząc wojskami weneckimi w wojnie przeciwko florenckim Medyceuszom 25 lipca 1467 r. pod Riccardiną, w okolicach Bolonii, używa taktycznie po raz pierwszy w Europie "dział miotających kule z żelaza i granitu". Dopiero co wynalezioną przez Francuzów lekką, przenośną broń artyleryjską umieszcza na tyłach piechoty i kawalerii, które na sygnał rozchodzą się, tworząc przestrzeń dla ognia artyleryjskiego. Riccardina to jedna z najkrwawszych bitew XV stulecia, a zarazem jedna z ostatnich, jakie prowadzi Colleoni. Bartolomeo w 1470 r. traci swą ukochaną - jedną z ośmiu - córkę, zaledwie 14 letnią Medeę. Funduje jej wspaniały nagrobek. Wiek i ból po stracie córki są nieubłagane. Kondotier podupada na zdrowiu. Przeczuwając nadchodzącą śmierć, w 1472 r. zamawia u architektów mediolańskiej bazyliki budowę kaplicy grobowej w Bergamo. Na ten cel przebudowuje niewielką zakrystię największej na starym mieście bazyliki Santa Maria Maggiore. Kiedy Colleoni spostrzega, że widok na piękniejszą od samej bazyliki kaplicę grobową przesłania kamienny Palazzo della Ragione (Pałac Sądu), wydaje polecenie, aby go zburzyć. Zanim wykonano to polecenie, jak też przed ukończeniem samej kaplicy, Bartolomeo umiera 3.07.1475 r. Nad sarkofagiem ze zwłokami staje pokryty złotem konny posąg kondotiera.
góra
|