weekendowy wypad do brzezniaka

mam kolejną propozycję dla tych którzy nie maja zaplanowanego drugiego weekendu sierpnia (10-12). Otóż proponuje wypad do brzeźniaka troszkę sie poobijać ale nie tylko:)fajnie by było zabrać rowerki, wtedy można by było zrobić jakąś małą rundkę w sobotę i w niedziele, a wieczorami zrobić jakieś ognisko lub wyskoczyć nad jezioro troszkę się pomoczyć

Piszcie co sadzicie o tym pomyśle to może akurat wypali i pojedziemy:)
pozdrowionka paweł

Witam,
w terminie 11-15.08 Brzeźniak okupuje moja Rodzina z Poznania, więc to nie jest dobry czas na klubowy wyjazd. Jeśli mimo wszystko zbierze się ekipa rowerowa, to oczywiście chatka jest dla każdego otwarta, a gospodarzem będzie mój Tata, który i tak wtedy tam siedzi. Nie będzie jednak prawdopodobnie ani Marysi, ani mnie:( Proponuję wyjazd we wrześniu, tradycyjnie, tak jak sobie już kombinowałam, będę wtedy gospodarzem i jesli zrobimy wcześniej rezerwację to możemy liczyć na obiekt tylko dla nas- Klubowiczów;) Oczywiście, można zawsze zorganizować dwa wypady jeśli będą chętni
pozdrawiam
Uliszion

ale buba;(w takim razie nie wiem, mnie nie ma we wrześniu wtedy napewno nie będzie mnie ani Eweliny. no ale może ktoś coś jeszcze wymyśli w międzyczasie:)pozdrowionka:)

Witajcie. Zgadzam się z Uliszionem, zwłaszcza, że termin sierpniowy mi nie za bardzo pasuje. Swoją drogą we wrześniu też jest ciepło , a klimat Brzeźniaka dodatkowo podgrzewa atmosferkę. Więc może nam wyjść naprawdę gorąca impreza Pozdowionka.

Yeaah! O tak - w Brzeźniaku zawsze jest gorrrąco. Nawet w środku zimy, prawda Szionie? ;-)