Wyprawa Polarna AKT 'Kroki'

Serdecznie zapraszam do zimowej bazy polarnej polozonej o sto kilometrow blizej Syberii niz Szczecin!!!

b RZEZNIA k
(POLAR EXPEDITION)

- impreza o niedlugich choc bogatych tradycjach
PIERWSZY RAZ W WARUNKACH ZIMOWYCH
odbedzie sie w tuz po moim szczesliwym ladowaniu czyli w dniach
10-11 stycznia przyszlego roku

organizatorka zapewnia:
- mrozace krew w zylach emocje
- tradycyjne brytyjskie napoje w miazdzacych ilosciach
- stala temperature
- niezapomniane wrazenia i odmrozenia
- przelamanie lodow metodami rdzennie syberyjskimi...

"Tylko pić, jeść, spać, jak Tamagotchi"

Lista ochotników:
1. Andzia;)

Ja też! Weźcie mnie!

No nieźle - to na razie jest Gandzia, Andzia i Marycha ;)

PS. My się odezwiemy w stosownym czasie :P

Nie!!! To nie może być damska impreza!!!
Ja też wyrażam chęć udziału
Pozdrawiam

może i ja się skuszę, mrożące krew w żyłach opowieści to nie dla mnie, ale już mroźne temperatury Brzeźniakowe są dopuszczalne pozdrawiam

elo kolo pozdro 600 ))

Jako że przekazana mi została pałeczka organizatorska, podaję drobne szczegóły techniczne imprezy.

Wyruszamy w sobotę rano, pociąg mamy o godzinie 8:30 z dworca PKP Szczecin Główny, tak więc zbiórka o 8-mej pod informacją. Przypuszczalnie jedziemy do Drawska Pomorskiego, ale to jeszcze do przemyślenia. W planach poszukiwania kolejnych śladów po planowanej trasie autostrady Berlin-Królewiec czyli kolejny etap realizacji mojego małego hopla ;) Chyba, że nam się odwidzi. Będzie oczywiście hard-core'owo - albo pieruńsko zimno albo cholernie mokro - czyli nie dla mięczaków ;) A na wieczór dotrzemy do Brzeźniaka.

Kto chce, może dojechać na sam wieczór. ok. 17-tej powinniśmy być już w chatce. Wieczorem zaś impreza przy gitarach, pogaduchy z Mariiiiiją i inne różnorakie przyjemności.

Cena noclegu w to 9 zł. O szczegółach dotyczących samej chatki przeczytacie oczywiście na stronie "Florianki"

Jakbyście mieli jakieś pytania, to dzwońcie do mnie: 697-142-006, lub piszcie na gygy albo innych.

To ja moze doprecyzuje, najpierw bedzie cholernie mokro a potem pierunsko zimno a najfajniejsze bedzie jak to mokre w tym zimnie zamarznie ))))

"Tylko pić, jeść, spać, jak Tamagotchi"

Miała być polarna expedition, na co nawet aura się przygotowała i już się cieszyłem jak lisek co w ogródku się czaił. Ale ktoś wziął tego liska za kark i zapalił mu kopa w d... Okazało się, że w sobotę odrabiamy za piątek (2 I), a w niedzielę gram na WOŚP. Chciałem przyjechać chociaż w pierwszy dzień ale już wiem że nie dam rady.
A tak Cię bardzo chciałem zobaczyć Marysiu

nasze maluchy trochę chorują, więc nie damy rady

Witajcie. To zupełnie niespodziewanie ja - Qbóś. Tak tylko informuję, że nie jadę autem, tylko z Wami wszystkimi na trasę (już widzę te załamane twarze), więc nie wezmę ani słonka gazowego (będzie trzeba porąbać drewno i palić w kozie), ani wody pitnej, która to jest w Chatce na zimę zakręcana. Niech więc każdy, kto chce zęby umyś w wodzie a nie w trunkach wielkobrytfańskich weźmie ze sobą trochę tego dziwnego płynu (może też się przydać na herbatę). Pozdrawiam.

A jak będę stary zgrzybiały...

Hehe. Ja tam się cieszę bardzo panie Qba :)

Dwa razy ktuś się mnie pytał o to kiedy wracamy. Wracamy oczywiście w niedzielę, jednak ponieważ nie uzgodniliśmy do której zamierzamy kończyć imprezę, więc tylko zamieszczam listę pociągów powrotnych z Wiewiecka: 9:01, 17:15, 19:54 (wszystkie osobowe, półtorej godziny jazdy do Sz-na)

I ewentualnie jeszcze pociągi z Runowa Pomorskiego: 9:17, 10:10 (Pośp.), 13:45 (P), 15:06, 17:00, 17:31, 18:13 (P), 20:15 (część to oczywiście te same co z Wiewiecka).

Nie wiem kto kiedy chce wracać, więc zdecydujemy sobie w trakcie.

Pozdrawiam

Marijo, podziekowanie za Wyprawę Polarną. Duże podziekowanie. Lista jest długa, ale w skrócie dziekuję za:
-dawno niespotykany poziom absurdu w czasie wieczoru
-kwiaty w wazonie
-kalosze
-kozę
-+16 stopni na noclegu
-księżyc w pełni (który w nocy widziała tylko Andzia, ale to dłuższa historia...)
-miodunkę (dzięki niebiosom, że to nie była miodowucha, choć effekt w sumie podobny...)
-dawno niespotykany poziom absurdu w ogóle
-for very nice conversation in English
-no i przede wszystkim: dobrze, że wróciłaś.
S.Z.Ganja

Ja rowniez dziekuje.
Ta impreza mocno przekroczyla moje najsmielsze oczekiwania i to pod wieloma wzgledami a wszystkie owe wzgledy sa bardzo, bardzo pozytywne.
Bedziemy kontynuowac te tradycje wbrew temu, ze nic dwa razy sie nie zdarza.
Przeraza mnei tylk oze ten nastepny raz moze byc jeszcze ostrzejszy a ten finalowy.... ech... musze chyab przywiezc ukrainski bimber na ten moj wyczekany powrot...

"Tylko pić, jeść, spać, jak Tamagotchi"