P R O V I Z O R A - majówka 2010 w g ó r a c h :D

Wraz z Martą, po raz pierwszy zabieramy Was w Rudawy Janowickie. 30.04-4.05.2010.

Rudawy to pasmo Sudetów Zachodnich, stanowiące unikat na skalę światową, jako największy kompleks pałaców i zamków w Europie.To także mekka wspinaczy skałkowych. Bywali tu najwięksi polscy himalaiści z Kukuczką i Wanda Rutkiewicz na czele.
Pokażemy Wam Skalne Miasto, Skalny Most, Skalne Bramy, liczne kamieniołomy, ruiny zamków,ekologiczne gospodarstwo Hare Kryszna i Kolorowe Jeziorka - w kolorze purpury!
A może też przejdziemy ,,Drogą Głodową” czy wdrapiemy się na ogromny granitowy piec i zwiedzimy ,,Dom pachnący chlebem’’?
Szczególną atrakcją jest „Cycengebrige” lub jak kto woli „Biustonosz Lollobrigidy” lub „Brigitte Bardot” - czyli stożki Sokolików (Krzyżna Góra 654m i Sokolik 642m) przypominające kobiece piersi ;D.
Zobaczymy 20 metrową Fajkę, i Konie Apokalipsy. Zawitamy do „Szwajcarki”-drewnianego domku myśliwskiego z 1823 roku (obecnie schronisko PTTK).
W paśmie tych gór (jak sama nazwa mówi) występują rudy miedzi, arsenu z domieszką srebra i złota, rudy żelaza i ołowiu, a podobno nawet uran. Tak wiec zabierzcie sakiewki;)

Jak krokowska tradycja głosi, Rajd jest prowizoryczny. Śpimy pod namiotami gotujemy i jemy wspólnie pod gołym niebem.
Co? Gdzie i jak? dowiemy się na miejscu:D


ZBIÓRKA: 30 kwietnia 22:25 koło Informacji na Dworcu Głównym w Szczecinie

WYJAZD: 30 kwietnia 23:02 z Dworca Głównego w Szczecinie

POWRÓT: 04.05 o 21:37 Dworzec Gł. w Szczecinie


ZAPEWNIAMY:

- dojazd PKP
- spanie
- ciepłe jedzonko (obiad)
- znakomite wrażenia
- opiekę i dobry humor

CO ZABRAĆ:

- legitymacje (szkolna/studencką, PTTK)
- namiot, śpiwór, karimatę
- ciepłe ubranie (czapka, rękawiczki, szalik), wygodne buty
- latarkę, menażkę, termos
- palnik gazowy (ten, kto ma)
- prowiant na śniadania
-apteczkę


Ubezpieczanie we własnym zakresie

KOSZT WYJAZDU: 250 zł (członkowie Klubu -20% i PTTK -10%)


ZAPRASZAMY SERDECZNIE!!!

KONTAKT: Kasia: ktarczynska@wp.pl, Marta: marta.safader@gmail.com


Ważne: informujcie nas o chęci wyjazdu (na forum, meilowo, osobiście)
Istotne: informujcie nas kto ma i jaki namiot aby móc zorganizować tych tych którzy namiotu nie mają
27 kwietnia spotkanie informacyjne w siedzibie kluby o 19.30. Będziemy zbierać zaliczki na wyjazd- 150 zł/osoba.


Dla Klubowiczów: w załączniku Plakat Provizorowy i broszura informacyjna. Kto możne i ma chęci, prosimy o jego rozpowszechnianie.

Zamówiłem pogodę, więc powinno być pięknie

Nie "Biustonosz" ale "Biust Lollobrygidy". O Bardot usłyszałem dziś po raz pierwszy, choć w tamtych rejonach bywam już od dobrych ... lat. I jeśli chodzi o ów charakterystyczny kształt, to stamtąd gdzie macie zamiar być, bardzo trudno jest ów biust wypatrzeć... Nazwę nadali mu mieszkańcy Karpacza, bo z niego właśnie oraz z Równi pod Śnieżką podobieństwo jest rzeczywiście uderzające.

Szanowny Wieku,
Jak zwał tak zwał, ważne o co właściwie chodzi. A chodzi nie o byle co! Prawda Panowie? Kształt który z pewnością ma wiele nazw (używanych nie tylko przez Karpaczan) z pewnością będziemy próbować dostrzec właśnie z Rudaw!

I proszę mi tu nie robić antyreklamy

Aha, skoro już będziecie w tamtym rejonie to polecam Wam jeszcze pasmo w bezpośrednim sąsiedztwie Rudaw i Karkonoszy zwane Grzbietem Lasockim. Ciągnie się toto od przełęczy Okraj na wschód, obfituje w piękne widoki (w zalesionych Rudawach o miejsca widokowe zdecydowanie trudniej) i co najważniejsze jest BARDZO MAŁO CHODZONE, niewielu zresztą zdaje sobie sprawę z istnienia tego górotworu...
Z turystycznym itd.
Wieko

Niestety za krótki weekend na ten Grzbiet. Ale może ktoś będzie chętny sobie go przedłużyć.

Lista zdeklarowanych liczy 17 persony

Za krótki weekend? Toż będziecie tam trzy i pół dnia (przyjazd ok. 9, wyjazd z Jeleniej koło południa). A z deklarowanego programu, wędrówki jest na dwa dni (uwierzcie mi, to tylko na mapie Rudawy Janowickie, tak poważnie wygląda). A namawiam, gdyż Kroki NIGDY tam jeszcze nie były...

Wyprawa jest świetna, jaj jadę do oklepanych Międzyzdroji na 3 doby. Dobrej pogody życzę wam.

Strona Poradniki

Wypraszam sobie "oklepane Międzyzdroje"
Jak będziecie mieli chwilę (i jeszcze nie widzieliście) polecam kompleks cementowni w Lubiniu oraz szlak Zielonka - Turkusowe w alternatywnym wydaniu (prawą stroną jeziora, idąc od Zielonki, trzeba wejść na takie schodki w lesie "prowadzące donikąd").
Pozdrowienia z Międzyzdrojów

Było świetnie, tylko ostatniego dnia pogoda wzięła górę nad nami. No i ten ostry ból zęba...
Dziękuję organizatorom za świetny rajd, pasażerom za wolne miejsca w przedziale, kolei za 80 minut opóźnienia w Jeleniej Górze, konduktorowi za popis niewiedzy na temat wykonywanej przez siebie pracy oraz górnej prawej "piątce" za świdrowanie w bani

A co się tyczy aury, to wróćmy zobaczyć jeziorka i wejść na Skalnik

I to by było na tyle.

Najbardziej łysy wśród wszystkich łysych Superturtysta promienisty Ramol Łysy

dziękuuujęęę!!
ależ mi sie podobało! chce jeszcze Rudaw! tylko dużo duzo dużo!!!

pozdrawiam wspaniałych organizatorów i miłych uczestników - towarzyszy mej turystycznej niedoli

ps. w tym miejscu załączam krótki wierszyk, który powstał w tajemniczych okolicznościach podczas wspinania sie na Małą Ostrą

wierszyk idzie tak (pierwotnie była to piosenka do melodii "my jestesmy krasnoludki", ale skrócę ja o wszelkie hopsa sa! )) :

my jestesmy ostre szmule (hopsa sa, hopsa sa)
nie męczymy się w ogóle
przed nami ostre podejścia
i ful kilosów do przejścia
plecak wcale nam nie ciąży
mało kto za nami zdąży
my podziwiamy widoki,
a za nami wleką (się) zwłoki
ostro do dołu i w górę
maszerują żwawo szmule

hehe
lachonki piękne, macie jeszcze jakieś poetyckie refleksje provizoryczne???
piszcie! piszcie! jestem ich bardzo ciekawa )

elo kolo pozdro 600 ))

Szmule... po śląsku jest to określenie kobiet, które sprzedają się za pieniądze...

Najbardziej łysy wśród wszystkich łysych Superturtysta promienisty Ramol Łysy

Ciesze sie, ze sie Wam rajd udal:) Na szczescie pociag do Krakowa dojechal w czas i nasza wycieczka w Sadecki tez udana:) Chociaz z pogoda nie mielismy az tak rozowo, byly pioruny i grad... Ale bylo rownie wesolo:)

Alina - gratuluje talentu poetyckiego;-)

Wszystkim uczestnikom dziękujemy za uczestnictwo w majówkowej wyprawie i zapraszamy na spotkanie POPROVIZOROWE z pokazem zdjęć 8 czerwca, standardowo we wtorek o 19.30 do siedziby Klubu.

Prosimy o dostarczenie Waszych zdjęć Marcie.

tak! tak! tak! to już jutro! yeah! ... no pokaz oczywiście ...

ośmielam się zatem przypomnieć ŚLEDZIOM śledzącym nasze forum, by przybyli tłumnie, a kierowniczki by opowiadały dumnie o naszych przeprawach i wyczynach, co gdy się jedna kończy, a już następna zaczyna ... i Wam ciekawym, co u Kroków się dzieje, powiadam ... przybądźcie na wtorkowe spotkanie


ehh, tak to z weną jest, raz się ją ma, raz nie ... tym razem był to tylko krótki przebłysk
hehe, pozdrawiam, do zobaczenia jutro

elo kolo pozdro 600 ))